Fundamenty zasypane
Data dodania: 2010-07-04
Wczoraj zasypałem fundamenty. Kopidołek przyjechał dopiero pod wieczór tak więc cały dzień czekania ale chociarz obejrzałem cały mecz Argentyna-Niemcy. Do wieczora było co robić z ta górą piachu. Zdjęcia umieszcze troche później, jak się wszystko troche uleży i osiądzie. Terazy tylko trzeba lać wode do środka i czekać na ekipe.
Tak więc udało mi się wykorzystać urlopik w pełni - and now, I'm tired .